środa, 15 lipca 2009

Obrazki z restauracji, pars secunda

Poszliśmy wczoraj do naszej ulubionej koreańskiej restauracji. Tak, mamy ulubioną koreańską restaurację. Pokazała nam ją Tenko, za co będziemy ją chwalić do końca pobytu co najmniej. Prowadzi ją (restaurację, nie Tenko) starsze koreańskie małżeństwo, szalenie sympatyczne, jedzenie jest niedrogie (tzn. 4000 za danie, na nasze jakieś 10zł mniej więcej, standardowa stawka tutaj trochę), przepyszne i obfite. Chadzamy tam więc, kiedy tylko możemy. Czyli mniej więcej raz dziennie - na śniadanie jemy ciastka z mlekiem/sokiem, żeby daleko nie chodzić, a wieczorem, jak już nam się zbierze na kolacje, to ta restauracyjka jest już najczęściej zamknięta.

Poszliśmy tam zatem wczoraj i zamówiliśmy każdy coś swojego. Jemy, jemy, uszy nam się trochę trzęsą, bo dobre. Nagle pochodzi pan Koreańczyk do nas, stawia nam butelkę coli, dwa kubki i jakieś czerwone coś. Nic z tego nie zamawialiśmy, więc trochę się zdziwiliśmy, ale w końcu, cóż, obcy kraj, obce obyczaje, podziękowaliśmy i zaczęliśmy jeść.

Nawet dobre było. Coś jak placek ziemniaczany na ostro, z kawałkami czegoś w środku. W trakcie rozmowy z panią Koreanką dowiedzieliśmy się, że tym czymś było kimchi. No i stało się - mam potrawę z kimchi, która mi autentycznie smakuje.

Pod koniec posiłu pan Koreańczyk coś nam jeszcze mówił. Rozumieliśmy z tego, że dostaniemy więcej tego na drugi raz, ale wydawało się to nam trochę mało realistyczne, więc uznaliśmy, że to po prostu jeden z tych momentów, w których wydaje nam się, że ich rozumiemy, a prawda leży zupełnie gdzie indziej. Jakież było więc moje zdziwienie, kiedy dziś dostałem coś takiego znowu ^^

Z mniej radosnych wieści - znalazłem doktorat jakiegoś człowieka z Korei na temat dokładnie ten prawie, o którym chcę pisać magisterkę. Wydrukowałem sobie, czytam. Dochodzę do strony 82, patrzę - puste. Potem znowu puste. I tak 30 stron. W sobotę czeka mnie powtórka z rozrywki >.<

1 komentarz:

  1. Och! potrawa z kimchi ktora lubisz? jak nic niebo wali sie nam na glowy. Co bedzie nastepne? Polubisz marchewke? :P

    OdpowiedzUsuń